wtorek, 9 lipca 2013

Jędruś ma eleganckie butki

Czym różnią się męskie czarne pantofle od męskich czarnych pantofli? Ha! Pewnie sami zachodzicie w głowę - już wyjaśniam! Jedne czarne pantofle nadają się na ślub, inne - nie. Dlaczego? Już wyjaśniam! Zwykłe pantofle w czarnym kolorze zazwyczaj noszone do garnituru, przeważnie bywają także elementem stroju nieco mniej formalnego. Wyróżnia je obcas i podeszwa odrobinę bardziej "gumowata" niż ta przeznaczona do stepowania. Jeśli nie mieliście w szkole materiałoznawstwa, istnieje prosty praktyczny sposób na rozpoznanie, z jakim delikwentem mamy akurat do czynienia: należy spodnią powierzchnią buta pacnąć się w drugie przedramię. Jeśli zaboli tak, jak po strzeleniu gumą, to znaczy, że podeszwa jest gumowa, jeśli natomiast po silniejszym uderzeniu powstanie siniak, znaczyć to może, że obcas jest twardy i nieugięty, i jeśli akurat planujecie się ożenić, to koniecznie wybierzcie drugą opcję. O podeszwach w stylu "zgadnij, gdzie kończy się zelówka a zaczyna obcas" nie wspominam, bo to obuwie wyjątkowo nieformalne, które absolutnie nie przystoi żadnemu Panu Młodemu, nawet, jeśli na co dzień zakłada lakierki do dresów. No dobrze, przesadziłam, temu wolno wszystko.

Wróćmy jednak do clou sprawy: po odwiedzeniu kilku sklepów obuwniczych i przymierzeniu dosłownie kilku par, wyszliśmy z dwoma pudełkami butów, szczotką i pastą (Jędruś pytał Panią kasjerkę jeszcze o golarkę, ale nie mieli), po czym Jędrzej radośnie stwierdził: "Jestem już całkowicie ubrany!" :D Z tego miejsca ładnie Was proszę - pogratulujcie Jędrzejowi, podjął decyzję z szybkością godną dobrego maklera.

Jeśli chodzi o weselne przygotowania (imprezowe), to można powiedzieć, że jesteśmy jeszcze daleko w gaju... Zdaliśmy sobie sprawę z tego, że TOTALNIE, ale to TOTALNIE nie znamy się na wódkach! Ostatecznie zrobimy wesele bezalkoholowe ;) Nie rozumiem, czym różni się Pan Tadeusz od Luksusowej, Wyborowej czy Stocka. W weekend zdecydowaliśmy się więc na taką:


Gorole prawio, że ichniejszo najlepszo. Nie jesteśmy asertywni, zakupiliśmy od razu 100 butelek. Pierwszy raz widzieliśmy tak ucieszonych górali ;D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę zostaw po sobie ślad w postaci komentarza. Ty nie będziesz się nudzić przez 30 sekund, a ja będę miała motywację, aby dalej pisać :)