piątek, 25 października 2013

W Łazienkach juz jesień

W niedzielę spotkaliśmy nawet kilka wiewiórek, z którymi zamieniliśmy parę słów, a jedna przyznała, że listopad może nie będzie najcieplejszy, ale suchy.


No przecież ściemniam, jeszcze nas do reszty nie pokręciło. Wiewiórki zostawiliśmy w spokoju.
Wrzucam kilka zdjęć pt. Statyw debiutuje (nie wiem co jest, trzeci raz poprawiam z diebiutuje na debiutuje):


 i z ptasiej perspektywy:


Tu zaczyna się zabawa w niepowtarzalne ujęcia ze spadającymi liśćmi:

 

Ale liście średnio skumały o co nam chodzi


Poważni - bo my jesteśmy bardzo poważ(a)ni:


Poprawka (Jędrek nie zachował należytej powagi):


Poprawka nr 2: Jędrek nigdzie nie zachowuje powagi. No ale nic - zdarza się nawet w najlepszej rodzinie. Nie powiem, kto mi to podsunął, bo gotów się obrazić ;o)

Kocham mojego Męża :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę zostaw po sobie ślad w postaci komentarza. Ty nie będziesz się nudzić przez 30 sekund, a ja będę miała motywację, aby dalej pisać :)