piątek, 14 listopada 2014

Kalisz i okolice - oto co tam zobaczyliśmy

Jak by to napisać, żeby ewentualnych czytelników z Kalisza nie urazić... Może po prostu wstawię kilka zdjęć? :)
Kalisz to najstarsze polskie miasto. Kiedyś wypatrzyłam gdzieś fotografię tamtejszego ratusza - ten niestety okazał się być przykryty rusztowaniami. Klapa totalna. W Kaliszu istnieje za to 28 pustostanów i 3 restauracje, z czego jedna całkiem fajna. No i jest Pan Bogdan. Osobiście nie poznaliśmy, ale warto o nim wspomnieć ;)




W niedalekiej odległości od Kalisza gdzieś w środku lasu jest wielki "głaz świętej Jadwigi zwany głazem świętej Kingi". To chyba po to, aby zmylić turystów. Wokół samego głazu narosło kilka legend. Podobno rzucił go tam diabeł, śpią  pod nim rycerze błędni lub obłędni, a jeszcze głębiej wkopany jest skarb, jednak dotrzeć do niego nie sposób, bo kamień ma to do siebie, że przed chciwymi zapada się jeszcze głębiej.





Kiedy na chwilę znaleźliśmy się w Dolnośląskiem, mój sokoli wzrok dostrzegł za to z drogi krzyż pokutny:




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę zostaw po sobie ślad w postaci komentarza. Ty nie będziesz się nudzić przez 30 sekund, a ja będę miała motywację, aby dalej pisać :)