wtorek, 16 czerwca 2015

Spadłam z krzesła

Sezon komunijny już wprawdzie za nami, ale oto dzisiaj dowiedziałam się, że - wg serwisu Okazje.info - jednym z najpopularniejszych prezentów na I Komunię Świętą był... DRON.



Niech to szlag, chyba się za wcześnie się urodziłam! :P Moi goście też przybyli z podarkami, ale wybierali między złotym łańcuszkiem, pierścionkiem a kolczykami, między rowerem a zegarkiem, między encyklopedią a inną książką... ale to chyba dlatego, że w sprzedaży nie było dronów?


29 komentarzy:

  1. Ja dostałam zegarek, encyklopedię i złote kolczyki. Teraz pewnie dzieciaki wyśmiałyby takie prezenty. Dron, nie powiem, przydałby się pewnie te ponad 20 lat temu :D

    OdpowiedzUsuń
  2. DRON?!

    Pomyslec, ze ja w szoku bylam kiedy moje podopieczne 17 i 15 lat temu, dostaly na Komunie telefony komorkowe... :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Naprawdę??? Chyba zaczynam gubić się w tym świecie...

    OdpowiedzUsuń
  4. To się nazywa postęp ;) Dzieci ich dzieci na swoje komunie, o ile je będą świętować dostaną wirtualnego coach :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Już chyba nic mnie w tym świecie nie zdziwi.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja dostałam rower zegarek łańcuszek... Taka tradycja a teraz wszystko się zmieniło.
    Cudownego dnia kochana

    OdpowiedzUsuń
  7. Dron? Dobre! To ja nie chce myśleć co będzie za 10 lat :\

    OdpowiedzUsuń
  8. też spadłam (prawie) po tej dziwnej wieści. Akurat w naszej okolicy nie słyszałam, aby ktoś dostał.............

    OdpowiedzUsuń
  9. Moje dziecko też drona nie dostało, goście chyba też nie w temacie;) Swoją drogą, po jaką cholerę dziecku dron? :P

    OdpowiedzUsuń
  10. Wow! Ale jestem zacofana:) Marzyłam o rowerze na komunię, a dostałam zegarek :) I też się cieszyłam. Mam go do dziś! Pasek setny raz wymieniony, ale sam zegarek działa bez zarzutu.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Kur... Zawaliłam jako chrzestna... Wyłuskałam tylko na Smartfona :/ Mogłam nie pytać co "dać" :/

    OdpowiedzUsuń
  12. I wciąż myślę że nie pasuję do tego świata który mamy teraz...

    OdpowiedzUsuń
  13. Niestety w dzisiejszych czasach nie liczy sie symbol tylko dron,quad czy laptop.Moj syn ma rok-ciekawe co bedzie dawalo sie na komunie za te pare lat? Moze auta?

    OdpowiedzUsuń
  14. Słyszałam o tym chyba w wiadomościach, zgroza!! Chrzesniaczka Franka będzie miała komunię za 6 lat, ciekawe co wtedy będzie w modzie?

    OdpowiedzUsuń
  15. no ładnie, tego się nie spodziewałam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. O rany, to za 3 lata jak moj chrzesniak będzie przysteppwal do I KS to będę mu musiała chyba willę postawić!

    OdpowiedzUsuń
  17. Yyyy....nie wiem co powiedzieć :D :D

    http://www.julinkowo.pl/

    OdpowiedzUsuń
  18. O matko... z tego wynika, że jestem zacofana bo nawet nie wiem co to jest Dron :P

    OdpowiedzUsuń
  19. Pierwsze słyszę, żeby na komunię dawali dzieciom drony :D haha

    OdpowiedzUsuń
  20. To ciekawe, co będzie za 7 lat - wtedy mój syn będzie szedł do komunii. :) Może od razu dom dostanie i ferrari w garażu (oby).

    OdpowiedzUsuń
  21. Witam się :) Dron jako najpopularniejszy prezent??? Chyba tylko i wyłącznie u autora tamtego artykułu;) Moim zdaniem złoto jak najbardziej na tak, oprócz tego jeszcze rower (jeśli dziecko nie ma) i tyle! Choć dronem latałam i nie ukrywam- fajna sprawa :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  22. Aż strach pomyśleć co to będzie za jeszcze kilka lat.
    Ja zegarek z komunii mam do dzisiaj :), wtedy to było coś ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Dożyjemy czasów, że w kosmos będą latać. Ja dostałam długopis, który miał wbudowany elektroniczny zegarek i to było WOW!, ale mój wuj pracował na kontrakcie w Iraku.

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja nie przywiązywałam uwagi do prezentów, dlatego cieszyłam się z każdego nawet najdrobniejszego upominku :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Dobrze, że nikomu z moich gości nie przyszło do głowy robić mi takich prezentów, bo dzień komunii byłby ostatnim dniem mojego życia,życia drona lub życia gościa.

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja to nie dawno dowiedziałam się co to dron :-) koleżanki mąż kupował, a ja wtedy poprosiłam wujka Google o pomoc w wytłumaczeniu co to jest. Świat się zmienia, az czasem nie nadążam.

    OdpowiedzUsuń

Proszę zostaw po sobie ślad w postaci komentarza. Ty nie będziesz się nudzić przez 30 sekund, a ja będę miała motywację, aby dalej pisać :)