Niech to szlag, chyba się za wcześnie się urodziłam! :P Moi goście też przybyli z podarkami, ale wybierali między złotym łańcuszkiem, pierścionkiem a kolczykami, między rowerem a zegarkiem, między encyklopedią a inną książką... ale to chyba dlatego, że w sprzedaży nie było dronów?
Ja dostałam zegarek, encyklopedię i złote kolczyki. Teraz pewnie dzieciaki wyśmiałyby takie prezenty. Dron, nie powiem, przydałby się pewnie te ponad 20 lat temu :D
OdpowiedzUsuńDRON?!
OdpowiedzUsuńPomyslec, ze ja w szoku bylam kiedy moje podopieczne 17 i 15 lat temu, dostaly na Komunie telefony komorkowe... :D
Naprawdę??? Chyba zaczynam gubić się w tym świecie...
OdpowiedzUsuńDokąd ten świat zmierza?
OdpowiedzUsuńTo się nazywa postęp ;) Dzieci ich dzieci na swoje komunie, o ile je będą świętować dostaną wirtualnego coach :D
OdpowiedzUsuńJuż chyba nic mnie w tym świecie nie zdziwi.
OdpowiedzUsuńJa dostałam rower zegarek łańcuszek... Taka tradycja a teraz wszystko się zmieniło.
OdpowiedzUsuńCudownego dnia kochana
Dron? Dobre! To ja nie chce myśleć co będzie za 10 lat :\
OdpowiedzUsuńteż spadłam (prawie) po tej dziwnej wieści. Akurat w naszej okolicy nie słyszałam, aby ktoś dostał.............
OdpowiedzUsuńMoje dziecko też drona nie dostało, goście chyba też nie w temacie;) Swoją drogą, po jaką cholerę dziecku dron? :P
OdpowiedzUsuńWow! Ale jestem zacofana:) Marzyłam o rowerze na komunię, a dostałam zegarek :) I też się cieszyłam. Mam go do dziś! Pasek setny raz wymieniony, ale sam zegarek działa bez zarzutu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Kur... Zawaliłam jako chrzestna... Wyłuskałam tylko na Smartfona :/ Mogłam nie pytać co "dać" :/
OdpowiedzUsuńI wciąż myślę że nie pasuję do tego świata który mamy teraz...
OdpowiedzUsuńNiestety w dzisiejszych czasach nie liczy sie symbol tylko dron,quad czy laptop.Moj syn ma rok-ciekawe co bedzie dawalo sie na komunie za te pare lat? Moze auta?
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tym chyba w wiadomościach, zgroza!! Chrzesniaczka Franka będzie miała komunię za 6 lat, ciekawe co wtedy będzie w modzie?
OdpowiedzUsuńno ładnie, tego się nie spodziewałam :)
OdpowiedzUsuńO rany, to za 3 lata jak moj chrzesniak będzie przysteppwal do I KS to będę mu musiała chyba willę postawić!
OdpowiedzUsuńYyyy....nie wiem co powiedzieć :D :D
OdpowiedzUsuńhttp://www.julinkowo.pl/
O matko... z tego wynika, że jestem zacofana bo nawet nie wiem co to jest Dron :P
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę, żeby na komunię dawali dzieciom drony :D haha
OdpowiedzUsuńserio? ;o
OdpowiedzUsuńTo ciekawe, co będzie za 7 lat - wtedy mój syn będzie szedł do komunii. :) Może od razu dom dostanie i ferrari w garażu (oby).
OdpowiedzUsuńWitam się :) Dron jako najpopularniejszy prezent??? Chyba tylko i wyłącznie u autora tamtego artykułu;) Moim zdaniem złoto jak najbardziej na tak, oprócz tego jeszcze rower (jeśli dziecko nie ma) i tyle! Choć dronem latałam i nie ukrywam- fajna sprawa :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Aż strach pomyśleć co to będzie za jeszcze kilka lat.
OdpowiedzUsuńJa zegarek z komunii mam do dzisiaj :), wtedy to było coś ;)
Dożyjemy czasów, że w kosmos będą latać. Ja dostałam długopis, który miał wbudowany elektroniczny zegarek i to było WOW!, ale mój wuj pracował na kontrakcie w Iraku.
OdpowiedzUsuńJa nie przywiązywałam uwagi do prezentów, dlatego cieszyłam się z każdego nawet najdrobniejszego upominku :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że nikomu z moich gości nie przyszło do głowy robić mi takich prezentów, bo dzień komunii byłby ostatnim dniem mojego życia,życia drona lub życia gościa.
OdpowiedzUsuńJa to nie dawno dowiedziałam się co to dron :-) koleżanki mąż kupował, a ja wtedy poprosiłam wujka Google o pomoc w wytłumaczeniu co to jest. Świat się zmienia, az czasem nie nadążam.
OdpowiedzUsuńCo roku to lepsze rewelacje ech...
OdpowiedzUsuń